Drodzy Pacjenci, jak większość z Was już wie, pracuje według pewnych zasad, które na przestrzeni lat sprawdzają się.


Odbieram telefony tylko w godzinach rannych od 8.00 do 9.00 i wtedy proszę śmiało dzwonić, możemy rozmawiać do woli. Dzięki temu osobie będącej w gabinecie poświęcam całą uwagę. Nie odrywam się od pracy, mój umysł jest skupiony na aktualnym pacjencie, dzięki czemu mogę jeszcze lepiej i skuteczniej Wam pomagać.


Oczywiście może zdarzyć się że z ważnych przyczyn trzeba będzie wizytę nagle odwołać lub przełożyć na inny termin. Gdy jest to poza godzinami mojego " porannego dyżuru telefonicznego", to proszę o jak najszybszy SMS, który w międzyczasie odczytam.


Kolejna sprawa, to czas kiedy zostaje poinformowany o przełożeniu wizyty. Jeżeli wiemy że nie będziemy mogli być na wizycie powiedzmy w piątek, a mamy tą świadomość kilka dni wcześniej to proszę o jak najwcześniejszym poinformowaniu mnie, a nie czekaniu do ostatniej chwili.


Można jeszcze w miarę zrozumieć, że w dzień wizyty, rano ktoś do mnie dzwoni i przekłada wizytę którą ma np. na godzinę 17.00, bo mam jeszcze czas żeby skontaktować się z innym pacjentem i zmienić sobie harmonogram pracy.


W złym guście jest natomiast informowanie mnie np. godzinę przed wizytą, że jednak się nie przyjdzie, lub dzwonienie w trakcie lub po wizycie, że się o niej zapomniało. Każdy z nas jest dorosły i powinniśmy odpowiedzialnie podchodzić do wzajemnych relacji. Ja ze swej strony gdy się umawiam z pacjentem, to jestem. Gdy mi coś "niespodziewanie wypada" to dzwonię lub piszę SMS a jeżeli już popełnię ewidentny błąd związany z wyznaczeniem wizyty to zawsze odwdzięczam się finansowo pacjentowi. Tego samego oczekuje od Was.



Dlatego, jeżeli by doszło sytuacji jednej z dwóch ostatnio wymienionych (te w "złym guście") i chcielibyśmy "wyjść z twarzą" to należałoby uregulować finansowo wynikłą okoliczność. Płacicie państwo za mój czas, wiedzę, doświadczenie określoną kwotę i jestem w pełni do waszej dyspozycji. Jeżeli pacjent pomylił dzień wizyty, pomimo że dostał kartkę z informacją o dacie i godzinie spotkania, to w dobrym guście byłoby zapłacić za stracony czas. Przecież chętnie ktoś inny by skorzystał i przyszedł na to miejsce.


Jeżeli nie mamy możliwości uregulowania płatności osobiście to proszę o przelew:



mbank

Krzysztof Trzeciak

33 1140 2004 0000 3702 3770 1030


Dziękuje za zrozumienie.